czwartek, 16 lipca 2015

Wracam

Kochani moi, po bardzo długiej przerwie witam Was ponownie.
Ostatnie miesiące były w moim życiu istną rewolucją.
Wszystkie wydarzenia, które miały działy się wokół, zakręciły mną mocno .
Nawet nie wiem kiedy, zdałam sobie sprawę z tego, 
że mam 27 lat i tak naprawdę jestem wciąż w tym samym miejscu, 
a zmiany jakie mnie spotykają nie przynoszą mi upragnionych efektów.
Nie byłam w stanie cieszyć się swoją pasją, przez ten czas zrobiłam tylko kilka najpilniejszych zamówień. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział: "nasze marzenia zawsze się spełniają, ale nigdy wtedy, kiedy tego chcemy".
I coś w tym chyba jest, bo jedno z nich, to najbardziej wyczekane,
wyśnione właśnie się spełnia... ale o tym innym razem ;)

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kilka zaległych prac
i zaprosić do zaglądania na mojego bloga w przyszłości - będzie się działo!

Na początek: pudełko komunijne w delikatnej tonacji kolorystycznej








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz